UWAGA: Wersja płyty z gratisem przystępna wyłącznie w sklepie mymusicshop.pl. Gratis załączony jest do zamówienia, a nie do każdej płyty.
Slums Attack "Całkiem nowe Oblicze" (reedycja 2017)
Wydawnictwo: RPS Enterteyment/La Bomba /Studio
Dystrybucja: My Music
Trzeci, studyjny album Slums Attack przez wielu słuchaczy uważany za jedną z najkorzystniejszych pozycji to fonograficzny debiut DJ. Decksa, który przyłączył się do projektu po rozstaniu Peji z Icemanem. Wznowienie płyty wymuszone zmianą dystrybutora różni sie istotnie od wersji, którą Rychu przygotował dla Fonografiki w roku 2013. Po pierwsze okładka. Front pozostał ponownie wzięty pod lupę (okazuje się bowiem, iż poprzednia produkcja zawiera jeszcze błąd na froncie albumu co w odniesieniu do oryginalnego wydania z 1999 (Camey Studio) - staje się już powoli tradycją:). Co do reszty - książeczka to 20 stronicowy booklet wzbogacony o teksty i archiwalne fotografie. Album zostaje wydany jako 2 CD przy czym bonusowy krążek nie gromadzi jak poprzednio remixów w/w płyty (Otrzuty-Remixy'99). W miejsce "Otrzutów" Peja dodaje 20 instrumentali. Płyta pierwotnie gromadziła 16 utworów - w tym przypadku krążek nr 1 zawiera 4 bonusowe utwory co tłumaczy pokaźniejszą liczba instrumentali na CD 2.
Co na płycie? Jeśli jesteś słuchaczem starej daty to wspaniale znasz zawartość "CNO". Klasyki w stylu "Żyję tym co mam", "Postawy" czy "I nim zdarzy się cud" w odświeżonej wersji to autentyczny znak tamtych czasów. Specyficzny dla pierwszych płyt SLU brak gości (prócz najbliższej ekipy wspomagającej: Da Blaze, Aymaniakh), cięte, harcorowe sample, dudniące stopy i basy, wszystko to okraszone skreczami Decksa (w jednym przypadku choćby Peji) generuje klimat, który automatycznie przenosi Cie w polskie rapowe realia lat 90' tych. Kilka sampli znanych z solowych dokonań Rycha, który działając w 1997 roku pod szyldem Slums Attack wypuścił kilka numerów-inspirowały nadal muzycznie będąc bazą wyjściową do utworów "Wstęp" ("Negatywny przekaz") i "Zachodnia Część Polski" ("Wschodnie czy Zachodnie?") a choćby starsze jak przy "Taką dolinę..." ("Przemoc" z 1996). Do tego klimatyczny kawałki: "Dlaczego?", "Tak ma być" oraz konkretnie bujające konkretnie "Musisz uwierzyć" i "za każdym razem będzie takie granie". Ta płyta to pełnoprawna przepustka do świata przemysłu muzycznego, mimo iż zespół musiał jeszcze chwilę na to poczekać. Stworzone podkłady w przeważającej części poprzez Peję potężnie sygnalizują zmianę Wybrzeża. Czas pokazał, iż przeprowadzka na Wschód nie była jednorazową akcją o czym duet Peja i Decks konsekwentnie informowali aż do płyty kontynuacji konceptu pod tytułem "CNO 2".
Traklista:
CD 1
1. Wstęp
2. Dlaczego?
3. I nim zdarzy się cud
4. Zachodnia cześć Polski
5. Żyję tym co mam
6. W.L.Z.T.F.K.P.T.
7. Tak ma być (Lutawhuiklik) feat. Da Blaze, Anymaniakh
8. Prawdziwe czy nie?
9. I stąd światło
10. Coś niedokończone (gościnnie Da Blaze)
11. Taką dolinę...
12. Postawy
13. Za każdym razem będzie takie granie
14. Kontrowersja
15. Musisz uwierzyć
16. Zakończenie
17-20...........................................................
CD 2
INSTRUMENTALE
krótko o płycie dodatku:
Slums Attack "Otrzuty" (Remixy' 99)
Wydawnictwo: RPS Enterteyment (2017)
Dystrybucja: My Music
tworzone kompletnie przez Peję "Otrzuty" to 13 zremiksowanych utworów z płyty "Całkiem świeże Oblicze". Rychu podjął się stworzenia nowych wersji tuż po premierze albumu w marcu 1999 roku. Powód? Prawdopodobnie produkcyjny niedosyt i łapanie formy w zakresie robienia bitów. "Gdyby ten album wychodził na jesień a nie wiosną 1999 roku wyglądałoby to zupełnie inaczej" - wspomina Rychu. "Płyta, którą wydaliśmy u Cameya byłaby po prostu kompletna gdybym użył w 50 procentach podkładów jakie powstały przy produkowaniu tych remiksów. Na potwierdzenie tych słów starczy skompilować po swemu ten album zastępując poszczególne wersje z "CNO" wersjami z "Otrzutów". Przy takim ruchu album zyskałby muzycznie. Niestety wyszło tak, iż puszczam do ludzi nielegal z nowymi wersjami" - dodaje Peja.
Czy rzeczywiście Rychu ma rację? No cóż - nie trudno się zgodzić z faktem, że kilka kompozycji na "CNO" to naprawdę nad wyraz brudne by nie powiedzieć mroczne tematy (" Coś niedokończone", "W.L.Z.T.F.K.P.T.") oraz rzeczy zrobione na samplach ze starszych, wydanych wcześniej poprzez Rycha utworów ("Wstęp", "Taka dolinę...", "Zachodnia cześć Polski"). Gdyby zastąpić te fragmenty nowszymi wersjami album bezapelacyjnie nabrał żeby feelingu. Nie bez powodu Peja tak błyskawicznie zaczął przerabiać te utwory tak aby wyczerpać swoje roszczenia względem produkcji. Istnieją opinie, że "Otrzutów" słucha się lepiej aniżeli oryginalnej, legalnej płyty. Oczywiście z drugiej strony mamy również głosy, że to co pierwotne jest nie do zastąpienia. Tak czy inaczej - nie macie ochoty po swemu skompilować tego krążka i wypowiedzieć się na temat? Być może kiedyś doczekamy sie alternatywnej wersji płyty 50/50 na jednym CD. Kto wie?
Po raz pierwszy (prócz produkcji metodą domową) album "Otrzuty" prezentuje się jako niezależne wydawnictwo na nośniku CD. Oczywiście stanowił dodatek w postaci bonus CD na wznowieniu płyty "CNO" w 2013 roku - jednak dopiero dziś przedstawia się jako osobny krążek.
Na tym krążku zamiast 13 pozycji mamy ich aż 19 z czego tylko dwie kompozycje to wersje instrumentalne. Aż 4 nie wydane dotąd na żadnym nośniku utwory? Tak. Jeden z nich to wersja demo kawałka z "CNO" (z inną wersją wbitego wokalu i tekstami). Co do reszty - dowiesz się zamawiając płytę.
Traklista:
1. WLZT (wersja niepełna)
2. I nim zdarzy się cud
3. Taką dolinę
4. Zachodnia część Polski (do pary pan Piotr)
5. Coś niedokończone (luta mix)
6. Żyję tym co mam
7. Postawy (wersja udoskonalona)
8. Prawdziwe czy nie? (Old School remix)
9. Musisz uwierzyć (unda versja)
10. Kontrowersja
11. Dlaczego?
12. Zawsze będzie takie granie (kana mix)
13. Tak ma być (westernowa wersja '98)
14-19...........................................................